1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mój tata ma guza na płucach |
Marcin J
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 61322
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-06-17, 07:41 Temat: Mój tata ma guza na płucach |
Przyjmij wyrazy wspolczucia.
Na twoje pytanie czy to paranoja, nie chyba nie, raczej brak akceptacji odejscia bliskiej Tobie osoby.
Doszukujesz sie czegos co nie istnieje.
Tak jak lekarz powiedzial, Twoj Tato mial raka w ostatnim stadium, najprawdopodobniej nawet nie wisz do jakich organow byly przerzuty gdyz na tym etapie stosuje sie tylko leczenie objawowe, znaczy to ze nie szuka sie nowych tworow a leczenie nastepuje w momencie wystapienia objawow.
Tata nie byl w stanie sam oddychac, co miala by na celu reanimacja, czy wzmacnianie kroplowkami, przedluzenie cierpienia, meczarni, skazanie taty na okropne bole.
Niestety ten rak nie ma litosci, jest podstepny i przebiegly, u was udalo sie wam wykrasc 7 lat zycia, wiekszosc chorych nie dozywa roku.
Wspominaj te siedem lat, mysl jak tata byl silny, jak walczyl z choroba.
Zadreczajac sie czasu nie cofniesz, Tata jest na drugiej stronie, tam juz go nic nie boli...
Odnosnie pozegnania, tak naprawde nikt nie jest w stanie przewidziec co sie wydarzy, kiedy rak zada ten ostatni cios, jak dlugo chory bedzie sie bronil... wielu tutaj ludzi nie zdolalo sie pozegnac bo smierc przyszla nagle.
Trzymaj sie w tym trudnym czasie
Sciskam mocno |
|
|